Oto Matka Twoja /J 19, 25-27/
Matka…
Pierwszą naszą myśl to słowo kieruje w stronę naszej ziemskiej Mamy, naszej rodzicielki, która tu na ziemi pierwsza otoczyła nas swoją matczyną miłością i troską. Ona pierwsza ocierała nasze pierwsze łzy, opatrywała zdarte kolana, pokrzepiała dobrym słowem, doradzała i wychowywała.
Dzisiejsza Uroczystość kieruje nasze myśli i serce w stronę Jasnej Góry do tronu duchowej Matki nas wszystkich.
W dzisiejszej Janowej Ewangelii słyszymy słowa Testamentu Jezusa wypowiedziane z krzyża: „Oto Matka Twoja”. To krótkie zdanie jest dla nas wymownym zaproszeniem, które kieruje osobiście do mnie i do Ciebie sam Jezus. To zaproszenie, które jest równocześnie propozycją i zachętą do tego, aby wziąć i zaprosić Maryję do swojego życia. Ale nie na chwilę tą dłuższą czy krótszą i nie „w razie potrzeby” lub „na wszelki wypadek”. Ale tak na serio i tak na zawsze!
Z pewnością mamy różne i jakże inne doświadczenie relacji z Maryją, ale z pewnością mamy Jedną Królową, Tę na Jasnej Górze. Królową, która już tak wiele razy ratowała nasz Naród, która ma zawsze otwarte dla nas ramiona, która wysłuchiwała i nieustannie wysłuchuje naszych próśb.
Wpatrując się dziś w Maryję naszą Królową Polski z sercem pełnym radości i wdzięczności wołajmy: Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!
s.Angelika