Głos Pasterza /J 10, 27-30/
Pan Bóg mnie zna…Ta myśl szczególnie przemawia do mnie z dzisiejszego słowa. On, Bóg mój i Oblubieniec od 14 lat zna mnie S. Ilonę swoją Oblubienicę. I pomyśleć, że tak wiele jest owiec w Bożej owczarni, a On zna każdą osobiście, każdą po imieniu, wyjątkowo… Na każdą patrzy inaczej, bo każda jest inna, ale każdą kocha tą szaloną, zazdrosną miłością. O każdą się troszczy, zabiega, a o tę, która się zgubi szczególnie, bo idzie i Jej szuka…
Gdy tak głębiej pomyślę o tych słowach, że On mnie zna, to mam na sobie dreszcze, bo wiem że to nie tak jak u ludzi, gdy mówię że: „O znam te osobę..., Znam tę siostrę…” U Niego – Boga słowo „ZNA” obejmuje całego człowieka z ciałem i duszą, z uczuciami, pragnieniami, lękami, tęsknotami, z nadziejami, ze zranieniami z całą historią Jego pięknego, ale też grzesznego życia.
To słowo „Zna” jest też dla mnie ukojeniem w chwilach trudnych, gdy siedzę przed Nim
w Najświętszym Sakramencie i wiem, że nie muszę się wysilać by Mu coś mówić, opowiadać co się wydarzyło, bo On mnie Zna i wie wszystko. Często wtedy wypowiadam to słowo Panie Jezu Ty mnie znasz i wiesz o co mi chodzi i czego potrzebuję…
I na koniec w tym słowie Pan Jezus daje również zapewnienie i pokrzepienie, że choćby nie wiem co się działo w moim życiu jeśli Zaufam Mu tak naprawdę, całkowicie nic mi się nie stanie, bo On nie pozwoli mnie wyrwać ze swojej ręki Nikomu i niczemu.
s.Ilona